POKAŻ SAMSKI DUCH

Stary jestem… Poczułem to potwornie wczoraj wieczorem na widowni w Rockefeller Music Hall w trakcie koncertu ISÁK. Rozejrzawszy się wokół, doszedłem do wniosku, że tak chyba wyglądałby mój tata, gdyby ze mną poszedł na koncert np. Pearl Jamu na Torwarze niemal dokładnie ćwierć wieku temu. Ale nie czułem się nie na miejscu. Przede wszystkim byłem ciekawy i ta ciekawość trwa ze mną cały czas.

Muzycznie ISAK to bardzo dobry indie pop z olbrzymim ładunkiem samskiej kultury. Ciągle nie wiem, czy to elektroniczny folk czy folkowa electronica. Jest jednak niepowtarzalny. I zbuntowany. Na norweskie standardy nawet punkowy. Trochę jak wyrzut sumienia, mimo że śpiewamy joik niesie ze sobą skrzący się mróz Północy i blask polarnej zorzy.

Haisla chief Kenny Hall welcoming Sami reindeer-herding representatives from Sweden.
CC: Sam Beebe – FlickrIndigenous – Ken Hall and Sami

ČSV – Pokaż Samski Duch – wynitowany napis na pochodzącej z lat 80. kurtce norweskiego policjanta na plecach Elle, wokalistki ISAK, zdaje się być współczesną wersją gakti – tradycyjnego samskiego stroju ludowego, który Samowie noszą nie tylko od święta, ale zawsze wtedy, gdy chcą podkreślić swoje pochodzenie. Nosili go również właśnie czterdzieści lat temu, gdy tysiącami protestowali przeciwko planom budowy demolującej lokalny wrażliwy ekosystem zapory wodnej na rzece Alta. Po drugiej stronie byli wtedy norwescy policjanci. Ciekawe, skąd mama Elle tę kurtkę wzięła?

Gakti tu i ówdzie można było zobaczyć wczoraj w Rockefellerze. Albo przynajmniej tradycyjne skarpetki w żółte, czerwone czy niebieskie wzory. A nosili je nastolatkowie. Z dumą.

A gdzieś pod ścianą mignęli Ingrid i Trond z Highasakite. Słychać, że ISAK czerpie z nich inspirację.

Dwie równe płyty. Nawet do tańczenia. Znajdziecie je w każdym serwisie. Warto.

O Mieszko Czarnecki 3 artykuły
Nazywam się Mieszko i niebawem znajdziesz tu mój blog poświęcony Norwegii, w której od ponad czterech lat mieszkam. Chcę dzielić się z Tobą moimi spostrzeżeniami o tutejszej kulturze, społeczeństwie, historii, codziennym życiu. Teraz kończę pracę nad docelowym serwisem, ale jeśli nie chcesz, by ominęło Cię to, co ja odnajduję po drugiej stronie fiordu - zapisz się do newslettera. Będziesz zawsze na bieżąco. Prates!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*